POSTAL Redux Guide

[PL] Pamiętnik + Zakończenia Tłumaczenie for POSTAL Redux

[PL] Pamiętnik + Zakończenia Tłumaczenie

Overview

Notatki z wszystkich poziomów oraz zakończenie trybów Campagin oraz Rampage.(Notatki w grze są wyświetlane tylko w trybie Hard)Większość (notki z oryginalnego P1) przetłumaczył Yossarian, Ja odpowiadam za zakończenia, nowe poziomy oraz dodatek Special Delivery.

Pamiętnik i Dziennik Wojenny

Dom

Pamiętnik: Przeprowadzka do “Paradise” była ogromnym błędem. Tutejsi ludzie są…
chorzy. Słyszę strzały, krzyki po zmroku. W tej chwili dzwonią do mnie i mówią,
że właśnie jestem eksmitowany z MOJEGO domu. Teraz stale mam na sobie kamizelkę
kuloodporną i broń pod ręką…

Postój Ciężarówek

Pamiętnik: Potwierdziły się najgorsze obawy. Banda oszołomów próbowała najechać
mój dom. Muszę dostać się do zajazdu oraz szeryfa i dowiedzieć się, czy ktokolwiek
może mi pomóc. Boję się, że już tylko Bóg będzie w stanie…

Obrzeża

Pamiętnik: Jak zwierzęta – nawet szeryf! Wszyscy tutaj są czymś zakażeni.
Czymś w powietrzu albo wodzie. Nie wiem. Może Baza Sił Powietrznych ma
z tym coś wspólnego? Oby nie, ta Baza może być moją ostatnią deską ratunku…

Parada Nieszczęść

Pamiętnik: Istnieje możliwość, że jestem jedynym niezarażonym w całym Paradise.
Lotnictwo musi zbombardować całe miasto… Sprawić, żeby zaraza nie rozprzestrzeniła
się na cały kraj! Zaraz! Czy to… muzyka? Szlag! To JEST muzyka! Lepiej to sprawdzę…

Most

Dziennik Wojenny: No to wojna. Ta “parada” tych niezrównoważonych szaleńców
maszerujących środkiem głównej ulicy była… otrzeźwiająca. Wszyscy tutaj są porąbani,
chorzy… Muszę spróbować przedostać się przez most i zniknąć w kopalni…

Kopalnia

Dziennik Wojenny: Nie sądziłem, że mi się uda. Siedzę w kucki na moście. Muszę
utorować sobie drogę przez te pieczary, które wychodzą prosto na złomowisko po
drugiej stronie miasta. Tak czy siak, w tych ciasnych korytarzach będę miał przewagę!

Złomowisko

Dziennik Wojenny: Przeszedłem przez most, pomyślnie pokonałem podziemny labirynt
i oto jestem na złomowisku. Już wiem, co muszę zrobić. Zrobię to tak sprawnie
i bezwzględnie, jak to tylko możliwe…

Park Kempingowy

Dziennik Wojenny: MUSI być ktoś taki jak ja – odporny na tę wojnę biologiczną
czy diabli wiedzą co. Zbliżam się do kempingu, może będą tam jacyś normalni ludzie.
Muszę zachować zimną krew.

Stacja Kolejowa

Dziennik Wojenny: Zaplamiony krwią – swoją i cudzeą. Może też jestem zakażony?
Tuż przede mną… stacja kolejowa. Jeżeli tam dotrę, będę mógł ich ostrzec. Tak.
Będę mógł ostrzec wszystkich…

Farma Strusi

Dziennik Wojenny: Wygląda jak farma. Ptaki? STRUSIE? Dobry Boże, jestem chory,
stuknięty jak tamci? Trzeba się sprężyć, muszę wykonać tą brudną robotę.
Niech polecą pióra!

Plac Budowy

Dziennik Wojenny: Krew jest wszędzie. Niczym zalewająca mnie rzeka, która ciągnie
mnie ze swoim nurtem jak bezbronne dziecko. To wszystko musi zniknąć, całe miasto.
Przygotujcie się na… rozbiórkę!

Getto

Pamiętnik: Moja głowa… boli. Muszę sobie utorować drogę do Bazy Sił Powietrznych.
Dochodzę do “tej gorszej” części miasta… Muszę… uważać… Może mnie ktoś napaść…

Miasto

Dziennik Wojenny: Wciąż myślę o Bazie. Jeśli natknę się na jakiegoś pilota,
to Bóg mi świadkiem, że zauważy że jestem zainfekowany. Do diaska, niech się dzieje
wola ♥♥♥♥♥, gdy uderzę na miasto…

Karnawał

Dziennik Wojenny: Widzę jasne światła na horyzoncie. Już się zbliżam, wiatr niesie ze sobą krzyki. Radości? Terroru? Czy jest to jakaś większa różnica?


Park Centralny

Dziennik Wojenny: Za bardzo obrywam… Tracę siły… Widzę zieleń przed sobą –
może to las? Prawdopodobnie park. Nie mogę zawrócić – za mną tylko śmierć.
Naprzód, żołnierzu…

Kompleks Przemysłowy

Dziennik Wojenny: Kompleks przemysłowy to ostatnia przeszkoda między mną, a Bazą.
Za daleko zaszedłem, żeby teraz się poddać. Cokolwiek mnie czeka w Bazie, mam zamiar
zobaczyć to na własne oczy…

Baza Sił Powietrznych

Dziennik Wojenny: Nareszcie. Nowe Alamo. Ja albo oni. Nie mogę zwlekać, żeby nie
ryzykować infekcji. Ekhm, no to dajmy czadu……

Koniec

Pamiętnik: Byłem tu już wcześniej. Wiem to. Ale… coś się zmieniło. Rozumiesz mnie? Wybaczysz mi? Czy istnieje jeszcze dla mnie zbawienie?

Zakończenia

Zakończenie trybu Campaign:

Presja społeczeństwa oraz pośpiech dzisiejszego świata mogą powodować wzrost skłonności ku przemocy. Miejskie środowisko jest wylęgarnią niepożądanych zachowań wszelkiego rodzaju. Choć jego okrucieństwa budzą wstręt, on sam może uważać się za bohatera. To typowe dla tych, których dotyka zjawisko “Going Postal”. W jego udręczonej głowie może mu się wydawać, że walczy z przeważającymi nad nim trudnościami. Wielu takich osobników uważa, że los świata spoczywa w ich rękach. Jakby nie było, nasz pacjent wykazuje wszystkie objawy zaburzeń urojeniowych. Być może nigdy nie dowiemy się, co doprowadziło go do takiego stanu, ale teraz będziemy mieli mnóstwo czasu, by go przebadać.

Zakończenie trybu Rampage:

Po nadzorowaniu obiektu przez jakiś czas, główna ocena wyszła w ostatnim etapie. Krewny obiektu odmówił współpracowania w trwającej ocenie. Podczas gdy obiekt pozostaje wyraźnie obojętny na bodźce, dozorcy poinformowali o krótkich momentach koherentności. Zdarzają mu się coraz bardziej sporadycznie czasy przejrzystości, przedstawia on siebie jako początek samozwańczej wiecznej krucjaty, pewnego rodzaju niekończącego się zniszczenia. To nie jest pewne wygląda to jak by z kimś walczył, ale wydaje się że oczekuje orzeczenia jakiejś nieznanej liczby. Komunikacja z tą niewidzialną siłą wskazuje na niezdolność do rozróżnienia jego iluzji od rzeczywistości. Obserwacje pokazują, że zagłębia się coraz to bardziej w swojej wizji. W tym momencie rozpoznanie jest niejasne pomimo kontynuowania naszych wysiłków. Stan obiektu wydaje się pogarszać z czasem. Wydaje się że znajduje się on w pułapce wewnątrz własnego umysłu w niekończącej się walce z samym sobą…

Special Delivery

EZ Market

Dziennik Wojenny: Obudziłem się z bardzo dziwnego snu rano…
Moja głowa… Kto tu przyszedł i poprzemieszczał wszystkie meble?
Lepiej to sprawdzę…

Shanty Town

Dziennik Wojenny: Weterani wielu wojen wypełnili te slumsy.
Ja przyniosę moją własną wojnę ze sobą.

Trzęsienie Ziemi

Dziennik Wojenny: Ziemia drży pod moimi stopami.
Jak długo ta krucjata będzie trwać?
Miesiące? Lata? Dekady?

Resort La Palamino

Dziennik Wojenny: Staję się coraz bardziej zmęczony od tej Walki
ale nie ma czasu na odpoczynek. Nie dla mnie, i nie dla innych.

SteamSolo.com