Overview
“Gv z czym to się je i jak się to je?” czyli sekciarski poradnik do Glorii Victis. Tworzę ten poradnik właśnie dla Ciebie, żebyś był/a przygotowany/a do przygody na wyspie Stoneholm. Gloria jest grą bazującą na otwartym PvP, główną atrakcją tegoż dziełka jest bieganie z kumplami po wyspie i tłuczenie przeciwników nawijających się pod nasz miecz lub uciekanie aby nie nawinąć się pod czyjś, tutaj wytłumaczę Wam jak częściej być bijącym a nie bitym. A więc zapraszam do opisu tego interesującego dania.
Micha, czyli to, w co opakowane jest GV
No dobrze, co pierwsze to pierwsze, zacznijmy od opisu świata i podziału sił. Akcja gry rozgrywa się na wyspie Stoneholm, gdzieś na morzu, rywalizują tu trzy wielkie frakcje:
Frakcja przypominająca wikingów, ich stolica znajduje się na północnym wschodzie lądu, są to ośnieżone, chłodne ziemie, ismirska domena rozciąga się od zamku Ulfgard aż do Tenebroku. Ich stolicą jest Mereley.
Jest to nacja najbardziej przywodząca na myśl średniowiecznych rycerzy, zajmują tereny zielone i pełne jezior, niemalże jak Arturiańska Anglia, zlokalizowane na północnym wschodzie wyspy, zwykle zajmują włości Greenport do Fortu Rodrock. Ich stolicą jest Dunfen.
Naród ten jest czymś na kształt Imperium Wschodniorzymskiego w latach jego świetności z lekkimi perskimi motywami, ich strefa wpływów to ziemie od Seaclaw do Scarsdale, na ich terenach znajdują się największe porty a wybrzeżem ciągną się majestatyczne klify i wspaniałe plaże. Ich stolicą jest Baalhamon.
Skoro już wiemy jakie mamy frakcje, rodzi się pytanie “Ale po co one w ogóle są?” i jest ono słuszne, a odpowiedź brzmi: do gry. Tak, gra obraca się wokół PvP i aby nas do tego zmotywować ograniczając wyrzynanie wszystkiego co widzimy, twórcy dodali nacje, celem nacji jest walka o kontrolę z dwiema innymi, nie możemy także wejść w interakcję z członkami innych nacji na poziomie gry poza areną treningową, nasze słowa są dla nich niezrozumiałe, aczkolwiek gesty i prezenty są uniwersalne, możemy schować broń i dać drugiej osobie piwo, ale nie gwarantuje to, że ten zwyczajnie nie zarżnie bezbronnego.
Przystawka – sam początek, lekki i strawny
Na samym starcie musimy stworzyć postać, logiczne, prawda? O kim ma to być opowieść, jeśli nie o Dzielnym Bogdanie z dumnego Imperium Sangmaru, Szybkim Anastazjuszu z wielkiego Królestwa Midlandu czy Walecznej Jadzi z północnych rubieży Ismiru? Kiedy już dobierzemy imię swojemu wojakowi, krawcowi czy innemu drwalowi, powinniśmy ustalić rysy aparycji tegoż osobnika, czy ma być to piękna księżniczka czy paskudny troll spod mostu, to już nasz wybór. Następnie czas na dobór archetypu naszej postaci, czy ma to być brutalny najeźdźca owinięty w uszyte przez siebie skóry, może rolnik żywiący się własnym plonem albo kowal miażdżący czerepy własnoręcznie wykonanym kafarem? To znów leży tylko i wyłącznie w naszej gestii!
Skoro już wiemy kim będziemy i jak będziemy wyglądać, czas zacząć przygodę a Stoneholm, zostajemy rzuceni w wojenną zawieruchę, będziemy pomagać ograbionym ludziom, mścić zmarłych przyjaciół i zostaniemy młotem na bandytów i wszelkie plugastwo! W przeciągu kilku godzin nauczymy się dość aby dać radę groźnym hersztom bandytów czy w pojedynkę tępić zagrażające górnikom i drwalom wilki! A następnie spotkamy graczy, którzy na pewno nie przeszli takiej szkoły życia jak my i…
…no cóż, pewnie stracimy życie…
… i buty.
Tak, PvE, walka z mobami może być ciekawa w połączeniu z eksploracją jeszcze ciekawego otoczenia na wyspie, jednak nie przygotuje nas ona na spotkanie z zaprawionymi w ogniu wojny weteranami, i choć zabrzmi to dziwnie, to wiele razy zginiemy zanim zaczniemy ich zabijać, jednak wierzcie mi, zabranie wspaniałego Karleońskiego Kirysu wrogowi który tydzień temu zabrał nasze buty rekruta sprawia sporo radości.
Ale, ale, utrata ekwipunku? Nie bójcie się, to jest normą i nie ma się czym przejmować, “ekwipunek można zastąpić niewielkim kosztem, jednak doświadczenie jest warte znacznie więcej”*.
Jedzenie
Dość oczywista rzecz, którą łatwo zlekcewarzyć, jedzenie daje wymierne stałe bonusy do hp, staminy i ich regeneracji co daje spory bonus w walce i eksploracji, na początku najbardziej opłaca sie kupować lub robić chleb aby podbić sobie średnią jakość posiłków do 6 a następnie najlepszymi budżetowymi daniami będą Grillowany Łosoś i Pieczony Dzik dzięki którym wartość średniego pożywienia wzrośnie do 9, ale najlepiej i tak poprosić kucharza w gildii, będzie to znacznie tańsze, zwłaszcza, że rynkowa cena takiego Fileta z Dorsza przebija cenę składników a sprawny kucharz wytworzy 3 do 5 sztuk za jednym zamachem.
Ruch i odpoczynek
Kiedy już podjemy, trzeba by to spalić, prawda?
No a czy jest lepszy sposób na spalenie kalorii niż ucieczka spod ostrza? Chyba tylko ucieczka spod kilku ostrzy. Żarty żartami, ale jak tu biegać żeby się nie zabiegać? Mamy trzy tryby ruchu na lądzie, chód(podstawowo CapsLock), trucht, i sprint(shift).
Dwa pierwsze nie zżerają staminy, możemy się tak przemieszczać bez końca, różni się tępo ruchu i regeneracji wytrzymałości, w czasie truchtu odnawiamy ją znacznie wolniej niż idąc lub stojąc, przy dwóch ostatnich nie ma różnicy.
Uwaga!
Najlepszym sposobem na zregenerowanie staminy w walce jest stanięcie w miejscu i blokowanie jedynie wtedy, kiedy jest to niezbędne, inaczej proces znacząco się wydłuży.
Gra jednak pozwala nam również na pływanie, a dzielimy je na dwa typy: zwykłe, płyniemy na powierzchni i tracimy trochę staminy oraz nurkowanie(UWAGA: stwarza niebezpieczeństwo, można nie zauważyć zanurzenia) zużywa kilkukrotnie więcej wytrzymałości, zaczyna się gdy tylko spojrzymy w dół(tam skieruje się nasza postać).
O regeneracji słów kilka
Tempo regeneracji staminy jest zależne od noszonego pancerza, jakości jedzenia, aktualnych efektów (na przykład piwo), tempa poruszania się, stanu(na przykład upity) i aktualnie wykonywanej czynności.
A jakie to w ogóle czynności? Ano, chodzenie, pływanie, atakowanie i tym podobne, kiedy stoimy lub chodzimy stamina regeneruje się w zwykłym tempie, kiedy biegniemy truchtem, w zwolnionym, kiedy natomiast atakujemy lub blokujemy, regeneracja ustaje, za to w czasie sprintu lub pływania – spada.
A co jeśli zły pan chlaśnie nas mieczem przez czoło? Wtedy należy mu oddać. Ale nie o tym, powiedzmy, że adwersarz tonie już we własnej krwi, ale co z naszą? Trzeba się upewnić, że cała nie ucieknie, a więc powinniśmy obawiać się krwawienia nakładanego okazjonalnie przez miecze i zawsze przez noże jeżeli wróg wykupił perk łucznika.
Istnieją dwa sposoby na uleczenie swojej postaci niewiążące się ze śmiercią: regeneracja(wino ją zwiększa) i łatanie się(używalne bandaże i okłady). Regeneracja nie następuje w czasie atakowania i blokowania, więc jeżeli czujecie, że zaraz staniecie się jeżem, najlepiej wyjąć broń dwuręczną(tarcza usytuowana na plecach blokuje strzały), wycofać się i połatać a następnie wrócić w ogień bitwy.
A co z gildiami? Istnieją? Do czego właściwe służą?
Ano istnieją, ale są one warte więcej niż w wielu innych MMO, nie są tylko herbem czy źródłem zasobów, ale także grupą ludzi, którzy nauczą Was walczyć i czerpać przyjemność z gry. Gildia, jako organizacja nie tylko wyszkoli Was i wyposaży ale i pozwoli Wam rozwinąć skrzydła na wyspie, samemu ciężko tu coś wywalczyć a frustracja rośnie z kwadratem czasu. Gildie, którymi powinniście zainteresować się w pierwszej kolejności są:
Ismir – Exiles
Sangmar – SEKTA
Midland – KingdomofPoalnd;
Wiem, wiem, w każdej grze MMO exp jest najważniejszy, bez niego ani rusz, przecież nie poradzę sobie w świecie bez doświadczenia! Jest to po części prawda, jednak to, co się liczy, to Wasze doświadczenie, nie liczby na ekranie. Pamiętajcie, nawet 1 lvl używając prostego miecza może zabić 100lvl w topowej zbroi, jeżeli jest wystarczająco dobry. Ale, co z tym expieniem, gadajże człowieku w końcu zamiast mędzić!
A więc jak podexpić postać? Grać. Tyle, koniec. “Co? Jak to?” spytacie, lecz w GV właściwie wszytko daje nam punkty doświadczenia, rąbanie drew na opał, wykopywanie minerałów, robienie questów, ginięcie w PvP, zabijanie mobków… wyliczać dalej? Nie musicie się za bardzo starać, żeby wbić lvl, nie? Bo i nie o to chodzi, nie postać ma expić a Wy, więc nie ważne, że tam czeka grupka ścierwojadów, lećcie z gildią zatłuc paru “czerwonych”!
Nie bójcie się PvP
*cytat świetnego dowódcy
Jakże gra ma nabrac złocistego pobłysku? – złoto
Zacznijmy od walut, w grze mamy kolejno żelazne, miedziane, srebrne i złote korony, 100 jednego typu równa się 1 wyższego, wyjąkiem jest złoto, gdzie 100 złota to 100 złota. Ich wartości oczywiście są bardzo różne, za kilka żelaznych koron kupicie co najwyżej szczapę drewna czy wiadro wody, natomiast za kilka złotych monet możecie ubrać się w najlepszy pancerz.
Zarabianie
Jak zarobić pierwszego golda?
Robić questy. Zadania dają coraz więcej środków, za ostatnie i najbardziej ryzykowne otrzymujemy spore sumy rzędu +/- złotej korony.
Jednakowoż questo się skończą a Wy nie będziecie mieli źródła dochodu, i co teraz? Teraz z pomocą przychodzi nacja, są trzy proste sposoby na wzbogacenie się, ale oba ryzykowne:
Grabienie
Jest to mechanika nadająca przyjemnego dreszczyku emocji w czasie gry i prosty sposób na przepływ ekwipunku między graczami, kiedy wróg padnie na ziemię mam od 20 do 30 sekund czasu na zgrabienie go, możemy zabrać mu część zbroi i jeden stack materiałów[max. 100], doprecyzuję, kiedy gracz umiera możemy wejść w interakcję z plamą krwi w miejscu gdzie stał, mamy 10 punktów grabienia, broń, tarcza, kirys i hełm kosztują 8 punktów i tyleż sekund, naramienniki, rękawice i buty kosztują 6 punktów i 6 sekund, materiały(matsy) kosztują 2 punkty za stack i czas analogicznie.
Eveny PvE
Na mapie są cztery dochodowe eventy PvE dla dużych grup graczy, Brandon dla Midlandu i Ismiru, Ragi dla Sangmaru i Ismiru, Sirius dla Sangmaru i Midlandu oraz Katakumby dla wszystkich, za ukończenie niektórych etapów tych zadań otrzymujemy do wyboru bandaże lub skrzynie z losowym lootem oraz sporo srebra.
Farmienie surowców
Ciągłe grindowanie materiałów, czy to skór bestii z polowań, czy magnetytu z olbrzymów albo wody królewskiej z eventu PvPvE Wulkan(gorąco polecam przejść się gdy nadarza się okazja) może okazać się dość dochodowe, zwłaszcza, jeżeli zdecydujemy się je przetworzyć, wygarbować skóry bestii czy wytopić bułatu(metal używany do produkcji najlepszych broni i pancerzy) kiedy sprzedamy je na rynku. W tym zakresie mieści się również zdobywanie punktów zasług będących nagrodą za dzienne aktywności jak sadzenie roślin i branie udziału w PvP i wymiana ich na Elitarne Płótno Pikowane, które też swoje kosztuje, można je także zdobyć robiąc event PvE, Atak na fort Gryfów.
A co z craftem?
Craft istnieje, jednak ostatnimi czasy nie jest to zbyt opłacalne zajęcie, raczej dla zapaleńców, może poza gotowaniem.
Mięcho, czyli co jest tu najlepsze – walka
Walka w GV jest prawdopodobnie największą atrakcją, system opiera się na kierunkowych blokach i atakach, podobnie jak w mount & blade.
prawo
lewo
góra
dół.
prawy
lewy
środkowy.
Kopnięcia
Kopnięcie domyślnie pod przyciskiem Q zadaje 10 obrażeń, jeżeli trafisz nim w blok wroga, ogłuszysz go dzięki czemu zyskasz czyste trafienie.
Finty
Możesz zmienić kierunek ładowanego ataku aby zmylić przeciwnika, wciśnij klawisz odpowiedzialny za blok aby przerwać ładowanie ataku i i natychmiast zacznij ładować kolejny. Ładowanie ataku możesz także przerwać kopiąc.
Walka w grupie
W czasie walki można trafić zarówno wroga jak i sojusznika, jeżeli trafimy sojusznika w czasie walki nie zadamy mu obrażeń jeśli nie mamy włączonej opcji friendly fire, jednak stracimy znaczną część obrażeń trafiając wroga.
Rodzaje ataków
Mamy 3 rodzaje ataków w walce w zwarciu:
słabe(zielone pole na pasku pojawiającym się kiedy zaczynamy ładować atak) – nie zadają dużych obrażeń i jeśli zostaną zablokowane zostajemy ogłuszeni a przeciwnik ma czyste trafienie
średnie(żółte pole) – zadają średnie obrażenia i nie mają specjalnych efektów
silne(czerwone pole) – zadają duże obrażenia i przy trafieniu przerywają przeciwnikowi aktualnie wykonywaną akcję(ładowanie ataku lub kopnięcie).
Sztućce, czyli czego potrzebujemy aby to zjeść – komunikacja
GV to gra w wojnę, mamy cztery filary które podtrzymają nas w walce:
Dowodzenie, bez tego ani rusz w bitwie z lepiej wyszkolonym wrogiem. Dowódca – shotcaller, jest jeden, nie ma takiej możliwości, żeby przeprowadzać głosowania i tym podobne, shotcaller wydaje rozkaz, który, zależnie od sytuacji, wyda mu się najlepszy.
Dyscyplina, co komu po dowódcy jeśli nikt go nie słucha? Rozkaz jest rozkaz, jeśli otrzymamy od dowódcy rozkaz z którym się nie zgadzamy, mamy dwie możliwości: wykonać albo odejść. Nie ma takiej możliwości, żeby ktoś w środku bitwy stwierdził, że nie podoba mu się rozkaz utrzumania pozycji, więc sobie pogoni przeciwnika, wprowadza to chaos. Jeżeli otrzymaliśmy rozkaz, który wydaje nam się głupi możemy prywatnie napisać do shotcallera co uważamy, nie powinniśmy jednak robić tego publicznie czy na forum, przede wszystkim dlatego, że osoba taka traci wtedy w oczach innych, mogą oni w przyszłości nie posłuchać rozkazu, który wydaje im się głupi i spowodować śmierć swoją i towarzyszy, nie powinniśmy upokarzać dowódcy przed jego ludźmi zwłaszcza, jeśli jest on liderem jakiejś gildii, może to spowodować niepotrzebne kłótnie.
Wzajemne zaufanie i współpraca, bo na kogo mamy liczyć, jeśli nie na przyjaciół? Może to brzmieć dość głupio, ale tak, powinniśmy ufać tym, u których boku walczymy i współpracować z nimi, mało jest gildii, które zrobią same całą formację poza największymi bitwami, system nacji służy temu, aby pracować z krajanami i wspólnie się osłaniać, mówiąc sloganem: w jedności siła.
Komunikacja, po co nam dowódca, jeśli nie jest w stanie wydać rozkazu? Gra posiada oczywiście wbudowany czat, ale czy wyobrażacie sobie pisać dwie linijki rozkazów w środku bitwy? No właśnie. Dlatego społeczność Glorii używa discorda w celu komunikacji, na dobrą sprawę każda gildia posiada swój serwer.
Sól GV – oblężenia
A więc nauczyłem się zabijać, tylko gdzie znajdę przeciwników? Mam biegać po całej wyspie tylko po to, żeby stłuc jednego przypadkowego faceta? Tu właśnie z pomocą przychodzą oblężenia, jak sama nazwa wskazuje, oblegamy fort celem przejęcia go dla swojej nacji. Aby osada należała do nas musimy wciągnąć na maszt flagę, aby to zrobić trzeba wejść w interakcję z flagą na głównego budynku osady, w mniejszych, jak Scarsdale czu Rodrock jest to niewielki, piętrowy budynek zbity z desek, natomiast w warowniach jak Volkvar czy Świątynia Hordun trzeba wspiąć się na sam szczyt wielkiego kamiennego stołpu górującego nad okolicą. Podejść do flagi i kliknąć na nią, łatwizna, prawda? Tak, kiedy już wybijemy do nogi strażników(npc) i obrońców.
W trakcie oblężenia (zwykle) mamy dwie strony: obrońców i napastników, każda ze stron ma różne śmiercionośne narzędzia aby osiągnąć zwycięstwo w bitwie.
mają po swojej stronie inicjatywę i machiny oblężnicze, katapulty i tarany, pierwsze pozwalają razić wrogów i fortyfikacje tak zwykłymi jak i płonącymi głazami, drugie natomiast są w stanie kruszyć bramy i szeregi wroga, jeśli odpowiednio ich użyć. Kolejnymi niezbędnymi narzędziami przy ataku na zamek są topory zadające dodatkowe obrażenia bramom i tarczom(najlepiej dwuręczne) i pochodnie pozwalające podpalić drewniane elementy zamku poza keepem i okutą żelazem broną(brona to krata stanowiąca pierwszą linię obrony w kamiennych bramach(poziom 4-6). Podpalenie pozwala na szybsze zniszczenie wrót lub przebicie się na przykład przez palisadę czy drewniany mur, jeśli użyjemy płonących pocisków katapulty, wrogowie stojący w miejscu uderzenia przez kilka sekund otrzymywać będą dodatkowe obrażenia od podpalenia.
natomiast mają oczywiście mury i wieże, potężne fortyfikacje przy których niszczeniu trzeba się mocno napracować, słabym punktem są zawsze bramy, mimo, że sam budynek bramy(gatehouse) jest równie trwały co wieża, wrota i brony nie są już tak wytrzymałe, zwykle wystarczy kilka ciosów taranem a droga staje otworem – przy obronie w bramie najważniejszy jest czynnik ludzki, tak długo jak napastnicy nie złamią ściany tarcz(shieldwall), nie wejdą do środka nie niszcząc innej części zamku. A co jeśli przeciwnik ma machiny oblężnicze? Przecież nie czekamy grzecznie aż nas pokona, prawda? Prawda, używamy swoich. Odpierając atak mamy możliwość użycia balist osadzonych na wieżach, wylania oleju lub zrzucenie na wroga głazów przy pomocy narzędzia usytuowanego w gatehousie a także zbudowania trebuszetu pozwalającego wystrzeliwać pociski na znacznie większą odległość niż katapulta płacąc za to mobilnością, minimalnym zasięgiem i ograniczoną amunicją(5 pocisków odnawiających się z czasem).
Machiny oblężnicze można zbudować kosztem punktów oblężenia zdobywanych za znajdowanie się w strefie oblężenia(płonącej osady) u inżyniera oblężniczego znajdującego się w obozie oblężniczym oznaczonym katapultą na mapie świata(napastnicy) lub u tej samej osoby w zamku(obrońcy), oto ich lista: atakujący(taran, katapulta, duży taran), obrońcy(trebusz).
AtaK
Kiedy zamek jest broniony nie możemy zwyczajnie tłuc bramy na chama i wysiekiwać strażników, musimy poradzić sobie również z innymi graczami, w czasie ataku niszczymy przede wszystkim balisty stanwiące największe zagrożenie dla naszych taranów i katapult, wystarczy trafić balistę głazem wystrzelonym z katapulty lub zbombardować ją z łuków(to trochę zajmuje) co daje nam 10-cio minutowe okienko czasu kiedy balista nie będzie nam przeszkadzać. Następnie pod bramę podprowadzamy taran który bardzo szybko niszczy zamknięte przez wroga wrota, jeśli wróg ma podobne liczby, prawdopodobnie zostawi bramę otwartą tworząc shieldwall, najlepszą metodą jest zniszczenie pierwszej bramy przy użyciu taranu(w otwarte drzwi dalej można uderzać) a następnie następuje atak(push) na pozycje wroga w zwartej formacji na przedzie której stoją tankowie(jednostki zakute w ciężki pancerz i osłonięte tarczami) blokujący ataki linii przeciwnika i rozbijający blok wrogich tanków kopnięciami. Za tankami powinni znaleźć się bruiserzy(wojownicy z bronią dwuręczną nastawieni na zadawanie obrażeń, zwykle noszący pancerz średni lub kombinację średniego i ciężkiego w proporcjach 2/4 lub 4/2) z toporami i młotami wojennymi których zadaniem jest złamać tarcze i szeregi przeciwnika. W drugiej lub trzeciej linii powinni znajdować się medycy(zwykle 1 na 10 osób w zupełności wystarczy), którzy mają wykupione wszystkie perki w swoim drzewku dzięki czemu szybciej podnoszą poległych i z większą ilością zdrowia przy okazji zwiększając regenerację zdrowia pozostałych sojuszników. Zwykle taki atak wsparty ogniem katapult niszczących szeregi wroga wewnątrz gatehouse’u skutkuje rozbiciem szeregów przeciwnika, następnym celem są wewnętrzne wrota które niszczymy przy użyciu tarana, wtedy następuje ostateczna walka o osadę, już w jej wnętrzu, pierwszą rzeczą jaką trzeba zrobić jest wyczyszczenie dziedzińca, w biegu wycinamy strażników i dopadamy do keepa w celu przejęcia flagi, jeśli przeciwnicy bronią się wewnątrz powtarzamy taktykę zastosowaną w czsie szturmu na bramy. I oto osada jest nasza a my brodzimy w ciałach wrogów.
Obrona*
Jak wspomniałem wyżej, podstawową formacją jest shieldwall, jest on raczej ostatecznością w czasie obrony bramy, kiedy bronimy osady nasz cel jest jasny: nie stracić flagi. A jeżeli nie chcemy dopuścić przeciwnika do swojej flagi to najlepiej go nie wpuszczać, prawda? Najprostszą metodą jest wysieczenie wrogów na otwartym polu przed bramą, jeżeli dowódca uzna, że damy radę to zrobić, pada rozkaz “push” i pchamy, tutaj naszym celem jest trzymanie wroga na tyle daleko od murów, żeby nie mógł bezpiecznie podprowadzić machin oblężniczych jednocześnie pozostając w zasięgu nszych balist których ogień jest niewiarygodnym wsparciem, dzięki ich pomocy nawet dwukrotnie mniejsza drużyna może przepędzić podobnie uzbrojonego i wyszkolonego wroga. Ale załóżmy, że straciliśmy już balisty a wrogów jest znacznie więcej, co teraz? Teraz bronimy się w bramie, w luźnej formacji gotowi uformować shieldwall, odganiamy przeciwników pchnięciami pik, włóczni i gizarm, czekając na szansę do ataku, kiedy taka się nadarzy, wylewamy olej na głowy wrogów przysmarzając jak największą część zastępu przeciwników i wybiegamy z bramy siekąc i zapewniając nadzienie wszystkim grillowanym adwersarzom. Cóż, wybiliśmy część ale ich wciąż jest więcej a my też straciliśmy część ludzi i nie jesteśmy w stanie dalej z nimi walczyć, cofamy się więc do wnętrza osady i tam przygotowujemy na nadejście wroga, znów czekamy gotowi w luźnej formacji, kiedy przeciwnik przełamie bramę powinniśmy zdwoić swoją czujność ale nie stawać jeszcze w formacji aby nie dawać mu okazji do strzelania nas i podniszczenia naszych tarcz, jednak kiedy już zaatakuje, my ustawiamy sięw shieldwall i pchamy, tankowie trzymają blok a reszta tłucze toporami znad głów dopóki żyje jakikolwiek “czerwony”. Zakładając, że i tym razem nasza taktyka nie podziałała, ponieważ wybici wcześniej wrogowie powrócili swieży na front, cofamy się do keepa, lecz niech ręka Wszechojca broni Was od obrony na szczycie drewnianego keep’a, stanowicie wtedy idealny cel dla katapult wroga które Was zdziesiątkują dając okazjędo ataku wszystkim tym, którzy czekają na schodach, najlepszą metodą jest obrona w drzwiach lub na schodach w keepie. W ostateczności, kiedy dowódca stwierdzi, że walka nie ma sensu, wszyscy walczący powinni wycofać się od upadającej bramy i schować w drugim gatehousie i stamtąd przeteleportować się do stolicy(30 sekund) lub na globalną arenę(20 sekund) i czekać aż miasto upadnie, dopiero wtedy wrócić na świat gry.
*są to kolejne stopnie obrony przy założeniu nieustannie przeważającego wroga
A dla urozmaicenia, trochę zieleninki – specjalne oblężenia
Stany Wojny to specjalne umówione bitwy, oblężenia zamków gildyjnych, w momencie pisania poradnika są to: Forty Greatfall, Lublin i Norfolk, Zamki Skergard i Aquitania, Leaktown, Audustende i OOF – Order of Original Faith(Zakon Pierwotnej Wiary). Bitwy mają miejsce po położeniu tokena na zamek, w tym celu jeden z oficerów gildii ubiegającej się o zamek musi kliknąć PPM na fladze zamku na mapie wyspy a następnie potwierdzić próbę ubiegania się o zamek i zapłacić 4 złote korony z gildyjnego banku, następnie następuje proces tokenowania, członkowie gildii muszą zabijać NPCki posiadaczy zamku celem zapełnienia wskaźnika procentowego, kiedy już im się uda, następnego dnia następuje SoW, o godzinie ustalonej dla zamku, na serwerze EU jest to 19:00 lub 22:00 czasu polskiego. W czasie bitwy każda inna gildi może ubiegać się o zamek jedynie płacąc. Ten, kto wciągnie flagę zdobywa zamek, jednak musi utrzymać go do końca SoWa, czyli 75 minut lub do momentu aż wskaźnik działań wroga spadnie do 0%, podtrzymać go można atakując infrastrukturę zamku niewielką grupą lub przebywając w pobliżu znacznie większą grupą. W celu podbicia wskaźnika należy zabijać obrońców. Kiedy bitwa się zakończy, może nastąpić Ostateczna Bitwa, walka wewnątrz nacji która zamek posiada o to która z ubiegających się gildii otrzyma zamek. Po zakończeniu całego SoWa zwycięzca otrzymuje całe złoto z tokenów położonych na zamek.
SoWy odbywają się także w każdą sobotę, na każdy zamek gildyjny kładziony jest automatycznie token.
Świątynie, jak już wspomniałem, są swego rodzaju zamkami na sterydach, trudniej je zdobyć z powodu wzmocnionych fortyfikacji, lepszego usytuowania i silniejszych strażników. Zawsze kiedy atakuje się Świątynię musi być obecny shotcaller, jeśli takowego nie ma, nie warto nawet się zbliżać, poniewać niezorganizowana banda zginie od samych strażników farmy.
W czasie tej bitwy najlepszym pomysłem(jak zawsze) jest słuchanie rozkazów, jeśli zbijamy boty, to zabijamy w kilka osób jednego strażnika i idziemy pomóc reszcie, jeśli mamy ich kite’ować, to znaczy, że zwracamy na siebie ich uwagę i uciekamy przed nimi dopóki brama nie stanie przed nami otworem, gdy przebiegniemy gatehouse, strażnicy powinni wrócić na swoje miejsca. Na ostatnim poziomie znajduje się najwięcej strażników na m^2.
Najtrudniejszy orzech do zgryzienia – crafting
Crafting, w grach rzecz prozaiczna, jednak jak to w GV, i to jest trudne do zrozumienia. Zacznijmy od profesji, mamy ich osiem, dwie zbierackie: Łowiectwo i rolnictwo oraz Górnictwo i metalurgia; i sześć wytwórczych: Inżynieria, Płatnerstwo, Zbrojmistrzostwo, Skórnictwo i krawiectwo, Gotowanie i zielarstwo oraz Zdobnictwo. Ostatnie pozwala jedynie na wytworzenie rogu którego używamy do wytwarzania niektórych pancerzy.
Wiemy już jakie mamy profesje i po nazwach domyślamy się za co odpowiadają, czas przejść do samego zagadnienia wytwórstwa. Mianowicie, aby stworzyć na przykład siekierę, potrzebujemy drąga i trochę metalu, weźmy na przykład Limonit(żelazo). W celu wytworzenia tej siekierki musimy pozyskać drąg i trochę żelaza w surowej formie oraz znać receptę na jej wytworzenie, następnie otworzyć menu craftingu przy użyciu klawisza “C”, wybrać odpowiednią profesję (tutaj inżynieria), wybrać pożądaną siekierę i wreszcie kliknąć przycisk “stwórz” wtedy to otrzymamy siekierkę z modyfikatorem od +0 do +6, ów modyfikator zwiększa tak możliwości zadawania ran wrogom jak i jej właściwości rąbiące, będziemy przy jej użyciu szybciej rąbać drzewa. Czyli siekierka mieć różne jakości co wpływa znacząco na jej statystyki, ale jak zrobić lepszą sztukę? Otóż są trzy sposoby aby tak uczynić, nakładają się na siebie oczywiście, podbić poziom w danej profesji, wziąć udział w Zabójczych Żniwach(czyli być zalogowanym kiedy dobiegną końca) – ogólnoserwerowym evencie, im wyższe miejsce, tym większe bonusy, albo użyć odpowiedniego warsztatu, naszą siekierkę chcemy wytworzyć przy stoisku inżynierskim, warto dodać, że stanowiska crafterskie mają swoje jakości od +0(w stolicy) do +4(w zamkach gildyjnych). A jak właściwie zwiększyć nasz poziom w danej profesji? Wystarczy “tylko” wytwarzać przedmioty z danej profesji, chociażby strugać te siekierki. No ale dobrze, od ogółu przejdźmy do szczegółu:
Sadzenie
W zasadzie jest to jedna z dwóch najbardziej skomplikowanych profesji, obok Górnictwa. Służy nam ona do pozyskiwania różnych płodów rolnych przydatnych w gotowaniu i szyciu oraz różnych elementów pochodzenia zwierzęcego jak skóry czy łój. Zacznijmy od roli, mianowicie sadzenie roślin i pielęgnowanie ich odbywa się w dość nietypowy sposób: najpierw musimy użyć przedmiotu “nasiona…” przykładowo lnu, pokaże nam się przezroczysta sylwetka tego, co chcemy zasadzić, musimy wtedy zatwierdzić akcję przyciskiem interakcji, domyślnie “E”. Roślinę zasadziliśmy, ale to nie koniec, musimy ją teraz podlać przy użyciu wiadra z wodą które można zdobyć wchodząc w interakcję ze studnią. Następnie nie musimy robić już nic, chyba, że chcemy przyspieszyć wzrost i zdobyć dodatkowe doświadczenie w profesji możemy nawieźć roślinkę i wykonać jeszcze jedną losową akcję pielęgnacyjną, wyrwanie chwastów lub kolejne podlewanie, za każdą interakcję dostajemy niewielką ilość doświadczenia. Kiedy roślina wyrośnie możemy ją zebrać czymś ostrym, nawet mieczem, aczkolwiek najlepszy efekt przyniesie użycie kosy. Do tej profesji zaliczamy także ścinanie drzew.
Myślistwo
Ta gałąź profesji pozwala na pozyskiwanie materiałów do gotowania i skórnictwa jak mięso, skór i ścięgna. Aby je zdobyć musimy zabić zwierza, podnieść tusze a następnie użyć przepisu “rozbiór…” aby uzyskać skórę, mięso i inne przydatne efekty uboczne, najlepiej przystosowane do tego przepisu są stacje krawiecko-skórnicze.
Górnictwo
Służy ono jedynie wydobywaniu minerałów jak Limonit, Siarka czy Kwarc. Aby coś wydobyć musimy użyć kilofa (oczywiście mieczem też można).
Metalurgia
Służy ona przerabianiu minerałów na półprodukty jak Kukiełki żelaza czy Sztabki bułatu, w Glorii mamy dwa sposoby przetopu metali, ręczne i automatyczne. Ręczne wykonuje się je tak jak wszystko inne, podchodzimy do pracowni metalurga albo warsztatu zbrojmistrza lub płatnerza, wybieramy przepis i tworzymy. Jest jednak drugi sposób, wymaga on jednak pewnego nakładu pieniężnego, potrzebujemy pieca. Aby wytopić metal w piecu potrzebujemy wszystkich jego składników i opału, na przykład szczap drewna. Wchodzimy w interakcję z piecem, umieszczamy wewnątrz wymagane materiały i ustalamy temperaturę, im wyższa tym więcej produktów kosztem opału. Piece dzielą się na trzy typy, coraz lepsze, kolejno: dymarki, piece i piece hutnicze.
rosnąco, metale:
Limonit
Stal
Dziwer
Bułat;
rosnąco, drewna:
Sosna, Jesion
Wiąz(do rozbudowy)
Dąb(młoty i topory), Cis(Łuki);
rosnąco, skóry:
Cienka skóra
Skóra
Gruba Skóra
Skóra Bestii;
rosnąco, materiały do cięciw:
Ścięgna, Jelita
Włosie
Ścięgna Starego Zwierza
Mocne Ścięgna Starego Zwierza;
rosnąco, opał:
Szczapy Drewna
Węgiel Drzewny
Węgiel Kamienny;
Rozgryzanie orzecha część dalsza – profesje wytwórcze
Jak sama nazwa wskazuje, mamy do czynienia z wytwórstwem broni(nie mylić z płatnerstwem), nie ma tu dużo do powiedzenia, poza tym, że profesja ta pozwala nam na stworzenie nawet najlepszych broni, najłatwiej wbijać jej poziomy na dwa sposoby: wytwarzanie łuków(droższy i mniej czasochłonny) oraz ciągłe wytwarzanie Maczug Kmiecia i rozkładanie ich(niemal cały koszt zwraca się w postaci złomu metalowego), jednak sposób z maczugami wymaga kilkunastu godzin farmienia, co może nie być najprzyjemniejszą metodą. W tej profesji wykorzystujemy głównie metale, w niektórych wypadkach drewno i cięciwy.
Ten rodzaj craftingu odpowiada za tworzenie pancerzy ciężkich i średnich oraz tarcz. Receptury na pełne topowe pancerze są jednak bardzo drogie i niewiele osób potrafi wytworzyć wszystkie. Zbroje są prawdopodobnie najdroższą zabawą, ponieważ zużywamy na nie najwięcej metalu, płócien i skóry. Najbardziej ekonomiczną metodą wyexpienia Płatnerstwa jest Hełmów Łupieżcy i ulepszaniu ich do hełmów z nosalem a następnie rozkładaniem ich.
Ta profesja odpowiada za wytwarzanie lekkich pancerzy, butów i płócien a także garbowanie skór, najbardziej pożądanymi są oczywiście Skóry bestii i Elitarne Płótna Pikowane. Tych ostatnich nie da się wytworzyć, można je kupić od innych graczy lub zdobyć na eventach lub kosztem punktów zasług u kwatermistrzów glorii.
Inżynieria pozwala nam na wytwór narzędzi, pieców i namiotów(zapewniają one jednorazowy punkt odrodzenia dopóki nie zostaną zniszczone) a także materiałów do rozbudowy lokacji. Najbardziej opłacalnym sposobem na wymaksowanie tej profesji jest tworzenie Krótkich Włóczni a później coraz lepszych narzędzi i sprzedawanie lub rozdawanie ich. Warto tu przestrzec wszystkich przed kupnem narzędzi na rynku, czasem niektórzy żądni zysku gracze wystawiają w okazyjnych cenach topowe narzędzia które są zniszczone i nie będą się już tak dobrze sprawdzały, pamiętajcie, aby zawsze sprawdzać wytrzymałość przedmiotu który kupujecie!
Jedna z najbardziej pożądanych wśród znajomych umiejętność to wytwarzanie najlepszych posiłków i eliksirów zmniejszających otrzymywane obrażenia, tę profesję dość trudno wyexpić, jednak zawsze warto być w stanie zrobić sobie samemu jedzenie lub przyrządzić alkohol. Aby nauczyć się gotować niczym Gordon Ramsay najprościej jest smażyć ryby, gotować buliony lub przyrządzać postny drób.
Zdobywanie
Zbieranie surowców do craftingu jest tu dość żmudne, aczkolwiek w miarę realistyczne, żeby stworzyć sztabki stali potrzebujemy nie tylko żelaza ale i węgla, drzewnego lub kamiennego, aby upiec chleb potrzebujemy zakwasu a w celu wygarbowania skór potrzebujemy najróżniejszych garbników. Szkopuł tkwi w tym, że najpierw materiały te musimy zdobyć, jak je zdobyć napisałem w tej sekcji nieco wyżej, nie napisałem tam jednak gdzie je zdobyć. Najlepszym miejscami do zbierania surowców budowlancyh jak wapno, limonit, sosna czy glina są zamki jak Wolkvar, Dimar albo Blackrock, wokół nich znajdują się złoża różnych przydatnych skał a tartaki obfitują w sosny. Aby zdobyć lepsze drewno musimy udać się do prowincji nieco bardziej oddalonych, jak Scarsdale, Greenport czy Tenebrok, tam znajdziemy niewielkie złoża węgla, siarki a czasem nitrytu i pirytu. W tartakach obok tych warowni znajdziemy zwykle dąb, jesion i cis a na farmach lepszą ziemię niż w bezpieczniejszych lokacjach. Najlepszym źródłem surowców są zamki gildyjne, tam znajdziemy spore złoża zarówno węgla, gnejsu czy metali (w zamkach ekonomicznych nawet magnetyt), ziemia na ich farmach jest najlepsza a w pobliżu często leży wiele drewna. Bardzo dobrym sposobem na zdobycie materiałów budowlanych jak deski, zaprawa wapienna czy gwoździe jest branie udziału w evencie Wulkan, aby go uruchomić trzeba przekazać NPC 100 grzybów.
Rozbudowa
Jak zama nazwa wskazuje, ta mechanika odpowiada za ulepszanie struktur w różnych lokacjach. Kiedy ktoś zdobędzie flagę, wszystkie części jak mury, keep czy bramy tracą jeden poziom. W konsekwencji lokacje trzeba często rozbudowywać, inaczej przeciwnik zniszczy nam palisadę i wejdzie do zamku ignorując naszą obronę. Aby rozbudować część lokacji musimy podejść do stołu przy keepie i wejść w widok rozbudowy, tam wybieramy element do ulepszenia i płacimy punktem ulepszenia, punkty ulepszeń są limitowane dla lokacji, można je dokupić za niewielką kwotę, następnie podchodzimy do rusztowania ustawionego przy wybranej części lokacji i wkładamy materiały, następnie klikamy “Rozbuduj” i czekamy aż skończy się interakcja.
Materiały do rozbudowy
To, jakich materiałów użyjemy do rozbudowy nie ma najmniejszeg oznaczenia, wystarczy, żeby spełniały wymagania konstrukcji, przykładowo palisada (1 poziom) wymaga jakichkolwiek pni, mogą być nawet sosnowe, jednak mocny mur drewniany(3 poziom) wymaga desek jesionowych, dębowych lub cisowych. Warto zawsze mieć przy sobie trochę gwoździ i desek, na wypadek gdyby przykładowo, lokacja której mamy wkrótce bronić miała gdzieś słaby punkt w postaci palisady.
Rzeczy o których warto pamiętać i leksykon
- Nie skacz w walce, zużywa to dużo staminy i raczej przeszkadza niż pomaga.
- Aby zebrać surowce, weź do ręki odpowiednie narzędzie(kilof, siekierę, kosę etc.)
- Plony sadź na farmach, tam gdzie jakość ziemi jest wysoka.
- Walcz, kiedy widzisz, że twoi kamraci walczą w zwarciu, wyciągnij broń zamiast szyć z łuku, to ważne.
- Nie pływaj na długie dystanse w ciężkim pancerzu, może Cię to kosztować życie.
- Staraj się jak najwięcej ćwiczyć na arenach 1v1, to znacząco pomaga w nauce i doskonaleniu się.
- Słuchaj rozkazów, nawet słabe dowodzenie jest lepsze niż żadne.
- Mamy trzy typy obrażeń: sieczne, kłute i obuchowe.
- Są trzy typy pancerza:
lekki – chroni najlepiej przed(kolejno) obuchem, kłutymi i siecznymi
średni – chroni najlepiej przed(kolejno) siecznymi, obuchem i kłutymi
ciężki – chroni najlepiej przed(kolejno) kłutymi, siecznymi i obuchem
im cięższy pancerz tym mniej obrażeń zadajemy i zużywamy więcej staminy oraz mniej jej regenerujemy. - W bitwie, dużej bitwie najważniejszy jest napór, walki nie wygrywa się tutaj zabijając przeciwnika a zmuszając go do ucieczki, dlatego też bardzo ważnym jest zarówno noszenie mocnego pancerza jak i trzymanie pozycji, nawet osoba obita i poraniona może słaniać innych tarczą, każdy żyjący wojownik zwiększa morale sojuszników i obniża te u wroga.
- Staraj się tworzyć przedmioty przy dedykowanych warsztatach, dzięki temu wytworzymy ich większą ilość lub jakość. Warsztaty przeznaczone wytwarzaniu danego przedmiotu poznamy w panelu craftingu, ponad spisem wymaganych składników.
abbey – Abbey of Lord’s Wrath (Klasztor Bractwa Gniewu Pańskiego, Świątynia na północy)
baal – Baalhamon(stolica Sangmaru)
br – Blackrock
cata – katapulta
czerwony – wróg
depo – depozyt
dev – developer
eq – ekwipunek
front/sidegate – w czasie ataku na niektóre zamki można zaatakować dwie różne bramy, front-przednia, side-boczna czasem odpowiednio długa i krótka
gatehouse – cały budynek pełniący rolę bramy
gc – Zamek Gildyjny
hp – punkty zdrowia
ht – Hordun Temple (Świątynia Hordun, Świątynia na zachodzie)
k – tysiąc
lh – Lordly Heaven (Pańska Przystań, Świątynia na wschodzie)
matsy – materiały, surowce
mid – Midlandczyk
OOF – Order of Original Faith(jeden z Zamków Gildyjnych)
push – atak na wroga
PvE – player vs environment, gracz kontra środowisko
PvP – player vs player, gracz kontra gracz
rr – Rodrock
RUN! – ucieczka
sang – Sangmarczyk
scars – Scarsdale
sea – Seaclaw
shieldwall – formacja którą opisałem nieco wyżej w taktykach obrony
SoW – State of War, Stan Wojny, opisany wyżej
stamina – wytrzymałość
wf – Zamek Waterford
Powiązane media
W społeczności GV mamy różne serwery discordowe, tak jak wspomniałem wcześniej, jest to podstawa komunikacji w tej grze, tu lista przydatnych discordów:
Strefa Neutralna dla Polaków, serwer do pogadania z Polakami z innych nacji:
[link]
Oficjalny serwer twórców gry, można się tam z nimi skontaktować, udostępnić swoje sugestie czy wysłać własne treści albo poznać innych graczy:
[link]
Kreditsy
Modele: w pancerzu pretotianina, jako Sangmarczyk, Kerad
reszta to moja postać, Tomii
korekta i nowe pomysły: Tytanowy, Dobrochoczy, Liberos
sposoby expienia profesji: Kerad, Noerhart
i nikt nie zauważy że zdjęcie ismira jest w Baalhamonie 😉